

Dni uciekają przez palce, nie sądziłam że ten rok tak szybko będzie mi znikał.
Zima chyba już definitywnie się z Nami pożegnała, ciepłe słoneczko, piękna pogoda to już towarzyszy mi od jakiegoś czasu, chociaż wczoraj była chyba pierwsza wiosenna burza – grzmiało, błyskało i padało, ale że po burzy wychodzi słońce – taki właśnie jest dzisiejszy dzień 🙂
Ale nie przedłużając
Zapraszam do podpatrzenia co w marcu się u mnie działo 🙂
Na zdjęciu aż tak nie widać, ale było 40 sztuk żonkili 😀
Pięknie się rozwinęły i cudownie pachniały 🙂
Zostałam wybrana do testowania produktów Ariel i Lenor
Testowanie idzie pełną parą 😀
Moje ukochane goździki <3
Prezent na Dzień Kobiet – pobyt w Białce Tatrzańskiej 😀
Dziękuję mojemu Mężowi za cudownie 3 dni i relaks w Termach <3
Nieplanowana przerwa na stacji
W drodze do Białki mieliśmy wypadko – awarie :/
Stuk, huk – no i po aucie… nie no tak strasznie nie było, dostaliśmy auto zastępcze dzięki wykupionemu ubezpieczeniu i wyjazd się udał 🙂
Szkoda że papierologia ciągnie się do dzisiaj i jeszcze naprawionego auta nie odzyskaliśmy :/
Oscypek z żurawiną <3
Tak się objadłam tymi oscypkami że wystarczy mi na długi czas 😀
Sezon rowerowy otwarty 🙂
Tu pierwszy wyjazd – niestety w ten dzień było zaledwie 10 km czyli nic, ale przeliczyliśmy się trochę, bo strasznie wiało po rękach jak się jechało :/
Siostra wysłała mi dokumenty, otwieram list, a tam wypada karteczka 😀
Moja Matołka … <3
O matko z córka !!!
Jakie to było ciężkie ….
Ale po złożeniu prezentuje się całkiem stylowo 😀
Wyjście Mężowie + Żony (ciekawe towarzystwo się zebrało:))
Akurat był dzień Św. Patryka więc trafiło Nam się zielone piwko 🙂
Moja „choinka wielkanocna” 😀
Motylki, Serduszka i Jajeczka – pięknie się prezentuje w kuchni 🙂
Ciasto marchewkowe <3
Pierwszy raz robiłam, ale wiem że będę je często powtarzała, rozpływam się 😀
Idealny dodatek do kawy, a co najważniejsze bez cukru 🙂
Nowość – Lech Ice Mojito 😀
Przyznam że będzie to idealna lemoniada (2 %) latem – super orzeźwienie 🙂
Wielkanoc 🙂
Bukszpan zakupiony w Biedronce 🙂
Naklejki na jajeczkach 🙂
Święconka 🙂
I czekoladowe jajeczka 🙂
A po śniadaniu wielkanocnym była wycieczka rowerowa 😀
Ogólnie pierwszy jak i drugi dzień świąt spędziliśmy aktywnie rowerowo 🙂
A na koniec makowiec 😀 (ale rym:))
Sama za makowcem nie przepadam, ale mój Mąż bardzo lubi więc postanowiłam zrobić mu niespodziankę, która – mam nadzieję że się udała 🙂
Muszę też przyznać że kilka kawałeczków zjadłam, znalazłam bardzo fajny przepis, a do maku dodałam żurawinę 😀
I to by było na tyle 🙂
Zaczynamy Kwiecień 😀
coool;]
świetne zdjęcia 🙂 ciasto marchewkowe <3
Pokochałam to ciasto od pierwszego kęsa <3
No to teraz pozostaje tylko prac 😉
Oj tak ! Pogoda sprzyja temu, wyprane ciuszki na suszarkę i na balkon, nie dość że pięknie pachną kapsułkami i płynem to i świeżym powietrzem 🙂