

Niesamowita rzecz, że to już prawie koniec roku 🙂
Witam się z Wami w sumie w grudniu, ale zapraszam do migawek z listopada 🙂
Tak więc zaczynajmy 🙂
DayUp świetna przekąska w postaci musu z owoców 🙂 Idealnie nadaje się do torebki, czy tak jak w moim przypadku włożony do kieszeni przed wyjściem na spacer 🙂
Cappuccino o smaku American Brownie zakupione w Biedronce i mój super kubek nabyty w Rossmannie na jakiejś magicznej promocji, za bodajże 1,99 zł 🙂
No i było pakowanie 🙂
Razem z DayUp i Kinder Country wyruszyliśmy w podróż 🙂
Przystanek Olsztyn i kolejny raz w tym roku dzięki właśnie Kinder Country znaleźliśmy się w hotelu Przystań 🙂
Przepyszne dania, w tym świetne tygrysie krewetki i mój ulubiony Creme Brulee na deser, na samo wspomnienie ślinka mi leci 🙂
Będąc właśnie w Olsztynie, a dokładniej pod miejscowością Banie Mazurskie, gdzie wybraliśmy się na najpyszniejsze kartacze zaskoczył Nas pierwszy śnieg w tym sezonie 🙂
Kiedy wyjeżdżaliśmy z Olsztyna postanowiliśmy tak jak i poprzednim razem wybrać się na kawkę gdzieś w rynku. Tak oto trafiliśmy do świetnej kawiarni, gdzie wypiłam bardzo dobre Latte Macchiato, a do tego zamówiliśmy sobie jeszcze ciasto ze szpinakiem, przekładane serkiem mascarpone z dodatkiem soku z cytryny, no pycha!!
Z Olsztyna powędrowaliśmy aż do Zgorzelca(do moich rodziców), gdzie musiałam załatwić kilka spraw urzędowych 🙂 Przy okazji spędziłam kilka dni z rodzicami i siostrą, no i pogrzałam tyłek przy kominku 🙂
Wiecie że nawet kawa w domu rodzinnym smakuje jakoś inaczej – wyjątkowo 🙂
Moje przepiękne paznokcie, które to zrobiła mi moja siostra :* <3
Uwielbiam piec, ciasta, ciasteczka no wszystko 🙂
Będąc u rodziców Marcin nie mógł zostać ze mną, bo musiał wracać do Przemyśla do pracy, tak więc ja po załatwieniu wszystkich spraw wróciłam sama, swoją drogą jechałam z bardzo przemiłym Panem z BlaBlaCar, pewnie znacie tą stronkę, Nam się zawsze udaje jakoś trafić z transportem, jeśli właśnie nie możemy jechać swoim autem, ale też i sami zgłaszamy przejazdy jeśli gdzieś jedziemy i zabieramy ze sobą wtedy kogoś kto akurat jest chętny 🙂
Ale wracając do załączonego obrazka, mój Mąż postanowił mi zrobić niespodziankę i upiekł dla mnie ciasto kiedy wróciłam do Przemyśla 🙂 Taka miła niespodzianka :*
A tu już widok na Solinę 🙂 Wybraliśmy się pewnej soboty na wycieczkę 🙂
Nazwa miejscowości związana z moim nazwiskiem 🙂
Taka sytuacji przy śniadaniu 🙂
Uwielbiam dostawać kwiaty :*
A moje ulubione to goździki 🙂
Dwie nowe akcje w których biorę udział 🙂
Nowa książka z biblioteki 🙂 No w końcu coś się dzieje, ostatnio wypożyczyłam takie „flaki z olejem”, że mało przy czytaniu nie zasnęłam 🙂
A takim właśnie widokiem za oknem się z Wami żegnam 🙂
Zima w pełni 🙂
No to widzimy się w grudniu 🙂
Ale piękny kubeczek z rosa i to za taką cenę <3 Ten w sweterku też mam 🙂
O tak kubeczek z Rossmanna to mój ulubieniec 😀
Ja mam też ten w sweterku tylko że z Kauflandu, porównałam go z tym co jest na zdjęciu, bo ten jest z Biedronki i różnią się, mój jest taki ciężki, a ten fajny lekki kubeczek 🙂 Będę musiała zakupić taki właśnie w Biedronce 🙂
Przepiękne zdjęcia 🙂