

W Marcu jak w garncu, a Kwiecień plecień i te sprawy 🙂 Ale już bliżej do lata, ileż można znosić tej zimy 🙂
Tragedia, a pomyśleć że śnieg sypał nawet nie pół dnia, a patrząc na to co się działo za oknem, można by pomyśleć że sypie z tydzień 🙂
Alicja uwielbia te placuszki 🙂 Te akurat są z jabłkiem, ale i z bananem pochłania w 5 sekund. Robi się je bardzo szybko, potrzebna tylko kasza manna, jedno jajko no i owoc 🙂 Na dniach będę też robić z płatków owsianych, świetna przekąska zarówno dla dzieci jak i dla Nas – staruszków 😀
Mało kartek na Wielkanoc wysyłam, ze świąt do świąt co raz mniej.
Streetcom i kampania Mentos 🙂 Nigdy nie miałam tyle gum do żucia w domu 😉
W tygodniu bardzo rzadko pijemy razem kawkę z rana, jednak w Marcu Mąż miał aż tydzień wolnego, co zaowocowało wspólnymi kawkami – prawie skoro świt 😉
Herbata w ulubionym kubku i książka jednego z ulubionych pisarzy 🙂 To był cichy i spokojny wieczór 🙂
Musze się Wam pochwalić, że zostałam ambasadorką KUPCA 🙂 Dostałam już jedną z pierwszych paczuszek do przetestowania, a w niej nowości „Zbożowe przyjemności” czyli malutkie ciasteczka w trzech smakach 🙂 Extra przekąska, mam nadzieję że niedługo pojawią się w sprzedaży, bo naprawdę warto je „skubnąć” 🙂
To był piękny, słoneczny dzień – szybka kawka i wypad z małą na spacer 🙂 Trzeba korzystać ze słońca 🙂
Pierwszy w życiu Mazurek przyozdobiony Bożonarodzeniowymi gwiazdkami – a kto mi zabroni 🙂 Nieskromnie dodam, że był tak dobry że zniknął w tempie expresowym 🙂
Był i koszyczek, a w nim każdy miał swoją pisankę 🙂
A to moja najlepsza pisanka 😉 A raczej kurczak wielkanocny 😉
Marzec minął w jakimś super szybkim tempie 🙂 Ale to i dobrze, coraz bliżej lata i mam nadzieję, że już ta zima nie wróci 🙂